Gdzie na świecie pali się nawięcej marihuany. Co warto studiować i dlaczego nie nauki humanistyczne. Wyciek danych z Google Apps.
Gdzie na świecie pali się najwięcej marihuany
Użycie marihuany na głowę w przypadku ludzi w wieku 15-44 lat: 1) Islandia, 2) Stany Zjednoczone, 3) Nowa Zelandia, 4) Nigeria, 5) Kanada. Polska daleko w tyle za krajami Europy Zachodniej.
Most widespread marijuana use 1 Iceland 2 US 3 N Zealand 4 Nigeria 5 Canada 7 Australia http://t.co/qdlWMEAVRJ pic.twitter.com/34IFpWOSSW
— Conrad Hackett (@conradhackett) marzec 14, 2015
Co warto studiować
Porównanie opłacalności studiów inżynierskich i informatycznych (góra) i humanistycznych (dół) jako zależności między pieniędzmi wydanymi na studia a pieniędzmi, które udało się dzięki studiom zarobić.. Kierunki humanistyczne są w zdecydowanym tyle. Wyniki dla Stanów Zjednoczonych, gdzie studia opłacane są z prywatnych kieszeni:
MT @TheEconomist „Is your degree worth it? It depends what you study, not where” (in the U.S.) http://t.co/mwgtIXLic3 pic.twitter.com/Gw0BMobKCB — Arthur Charpentier (@freakonometrics) marzec 14, 2015
Przez Google Apps wyciekły dane 280 tysięcy kont
Google Apps for Business to mechanizm wykorzytania narzędzi Google w firmach. Umożliwia korzystanie z interfejsu Gmaila, Google Drive i innych narzędzi w obrębie wyłącznie firmowej domeny. Czyli użytkownicy otrzymują znany interfejs do poruszania się po firmowym interfejsie. Rozwiązanie, wydawałoby się, idealne.
Niestety, bug w Google Apps sprawił, że możliwe było pobranie bardzo szczegółowych danych właścicieli 280 tysięcy kont, w tym adresów rejestracji domen, numerów telefonów itd. Niezbyt miło – zwłaszcza, że wyciek dotyczył tych użytkowników, którzy wykupili dodatkową usługę ukrywania danych.
Na szczęście problem dotyczył tylko jednego partnera Google, który zajmował się rejestracją domen: firmy eNom.
Google Apps bug leaks 280,000 users’ domain data http://t.co/enUDvLhUua
— Fast Company (@FastCompany) marzec 13, 2015