Nie wiemy, jak wypromować firmę za granicą? Nasza zagraniczna konkurencja wykorzystuje ustawodawstwo Unii, żeby niszczyć słabszą konkurencję? Polacy nie znają angielskiego i wstydzą się do tego przyznać?Polska, Rumunia i Bułgaria należą do krajów z najmniejszą liczbą przedsiębiorstw międzynarodowych w Europie – wynika z raportu fundacji Pomyśl o Przyszłości.
W skrócie
Zgodnie z raportem fundacji „Pomyśl o Przyszłości” polskie firmy mają problem z podbiciem zagranicznych rynków. To efekt między innymi niekorzystnego prawodawstwa Unii, które promuje bogate, rozwinięte koncerny krajów rozwiniętych.
Z raportu fundacji Pomyśl o Przyszłości wyłania się dość ponura wizja, jeśli chodzi o zagraniczną ekspansję przedsiębiorstw w Polsce. Wraz z Rumunią i Bułgarią znajdujemy się na szarym końcu, co oznacza, że nasi przedsiębiorcy nie mają siły, umiejętności lub kapitału, by zawalczyć o rynek zagraniczny.
W efekcie m.in. Polska staje się rynkiem zbytu dla firm zagranicznych oraz miejscem, w którym lokalizowane są proste wytwórnie produktów. Spirala się nakręca: brak ekspansji zagranicznej to brak przypływu szerszego strumienia gotówki. Brak przypływu szerszego strumienia gotówki to biedniejsze społeczeństwo. Biedniejsze społeczeństwo to tańsza, słabiej wykształcona siła robocza, która pozwala na wykorzystywanie Polski jako miejsca na outsourcing najprostszych prac fizycznych.
Ekspansja zagraniczna przedsiębiorstw w Europie
Liderem w ekspansji zagranicznej przedsiębiorstw jest Szwajcaria, w której na 5 milionów mieszkańców jest ponad 2,5 tysiąca firm prowadzących biznesy [również] poza krajem. Dobrze wypada też Holandia, Austria, Szwecja, Belgia, Finlandia i Niemcy.
Znacznie słabiej radzą sobie narody z wrodzoną niechęcią do języka angielskiego: Francuzi, Włosi, Portugalczycy.
Na szarym końcu są Rumunia, Bułgaria i Polska:
Czy polski przedsiębiorca nie wie, jak wypromować firmę za granicą?
Autorzy raportu twierdzą, że Polacy za granicą napotykają się na liczne przeszkody. Ze względu na młodość naszego rynku, nie potrafimy jeszcze korzystać z efektu skali, a więc nasze wyroby są droższe w produkcji. Oprócz tego prawodawstwo unijne promuje kraje już rozwinięte, z wykształconymi, dojrzałymi koncernami.
Zgodnie raportem cytującym opracowania firmy Prognos AG, największymi beneficjentami Unii Europejskiej są Niemcy i Dania.
Tym bardziej należy dopingować i przyklaskiwać polskim firmom, które, mimo nierówności, były w stanie osiągnąć międzynarodowy sukces. Są wśród nich choćby Comarch, Barlinek, ATLAS, Dr Irena Eris, DUDA Holding, FAKRO, Konspol czy Selena.
Warto przeczytać: pomysloprzyszlosci.org, raport PDF
Tagi: EKSPANSJA ZAGRANICZNA FIRMY, EKSPANSJA ZAGRANICZNA POLSKICH FIRM, EKSPANSJA ZAGRANICZNA POLSKICH PRZEDSIĘBIORSTW, EKSPANSJA ZAGRANICZNA PRZEDSIĘBIORSTW, FUNDACJA POMYŚL O PRZYSZŁOŚCI, JAK WYPROMOWAĆ FIRMĘ, JAK WYPROMOWAĆ FIRMĘ ZA GRANICĄ, POMYŚL O PRZYSZŁOŚCI, RAPORT FUNDACJI POMYŚL O PRZYSZŁOŚCI