Startupy, które mają w zespole osobę z doświadczeniem technologicznym (IT, informatyka), radzą sobie świetnie na rynku B2B. Jednak w przypadku B2C ich skuteczność jest poniżej średniej – twierdzi akcelerator startupów First Round Capital. Oto garść faktów:
Osoba technologiczna w zespole prowadzącym startup, gwarantuje aż o 230 procent lepsze wyniki niż w wypadku startupów, w których nie ma nikogo doświadczonego technologicznie. Z jednym wszak zastrzeżeniem: musi być to pomysł zoptymalizowany pod kątem rynku B2B.
W wypadku B2C sytuacja się odwraca. Doświadczenie technologiczne jednego z członków zespołu sprawia, że startupy osiągają o 31 procent gorsze efekty.
Chcesz osiągnąć sukces? Wcale nie musisz mieszkać w Warszawie
W zestawieniu First Round Capital pojawiła się jeszcze jedna ciekawostka. Okazało się, że osadzenie startupu w Nowym Jorku czy San Francisco (Bay Area) wcale nie oznacza gwarancji sukcesu. Startupy spoza tych miast – uważanych przecież za huby technologiczne – osiągają wyniki o 1,3 procent lepsze niż startupy z tych obszarów.