[2015-07-05] Awaria na sondzie New Horizons, która od 9 lat leci w stronę Plutona. Tuż przed przelotem nad Plutonem sonda przestała się odzywać do Ziemi.
[AKTUALIZACJA 2015-07-06] Zgodnie z najnowszymi informacjami przyczyna anomalii została wykryta. Sonda przygotowuje się do powrócenia do normalnego trybu pracy.
Przyczyną problemu miał być trudny do wychwycenia błąd w mechanizmie wykonywania kolejnych zadań. New Horizons ma wrócić do normalnego trybu pracy 7 lipca, czyli tydzień przed największym zbliżeniem do Plutona.
Informacje z dnia 2015-07-05
Jak podaje NASA, 4 lipca sonda przestała się komunikować z Ziemią. Tymczasem do największego zbliżenia do Plutona ma dojść już 14 lipca.
Sonda zamilkła o 7:54 czasu polskiego. Komunikacja została przywrócona o 9:15 czasu polskiego przez autopilota, który przełączył sondę z głównego na zapasowy komputer. Sonda automatycznie rozpoczęła transmisję danych telemetrycznych.
W NASA stworzono grupę, która ma zająć się rozwiązaniem problemu. Co jednak najgorsze, od momentu awarii sonda nie wykonała żadnych badań naukowych, zdjęć, pomiarów.
Dlaczego piszę o tym w witrynie Moja Firma?
Sonda New Horizons to dla mnie symbol wiary, że można przez wiele, wiele lat pracować na prawdziwy sukces. Ta wiara, która napędza ludzi w NASA, napędzała też Kolumba. Ta sama wiara motywuje startupowców, którzy wierzą, że ich projekt odniesie sukces, choćby przyszło na niego czekać.
Dlatego trzymam kciuki za sondę, za kierujący nią zespół i mam nadzieję, że mimo tak kolosalnej odległości (4,9 miliarda kilometrów), New Horizons zacznie funkcjonować normalnie i przyśle nam fantastyczne zdjęcia Plutona.
Źródło: New Horizons Team Responds to Spacecraft Anomaly