Czy można wynagrodzić pracownika bez pieniędzy? Co mu dać zamiast premii, żeby był zadowolony? Oto 5 sposobów na budowanie silnego zespołu, który nie musi dostawać nieustannych premii i podwyżek.
Sposoby na wynagrodzenie pracownika (fot. Alan Cleaver – Interview – Flickr)
Wydawać by się mogło, że jedyny sposób na skuteczne wynagrodzenie pracownika to dać mu wyższą pensję. Że inne metody zostaną wyśmiane. Tymczasem psychologowie są zgodni: bodziec finansowy zadziała, ale na krótko. Znacznie lepsze efekty mogą działać metody, które opierają się na mechanizmach ewolucyjnych zakorzenionych głęboko w naszej psychice.
Znajomość tych mechanizmów pozwoli nam zaoszczędzić pieniądze, gdy kasa świeci pustkami.
1. Podziękowanie
Prywatne lub publiczne „Dziękuję” to jedna z najlepszych i najskuteczniejszych metod na wynagrodzenie pracownika. Wielu szefów uważa, że zniżanie się do poziomu pracownika „uwłacza ich godności”, dlatego rozmawiają ze swoimi ludźmi niechętnie. Łatwiej przychodzi im wydanie zgody na premię niż głośne „Dziękuję!”
I właśnie dlatego takie „Dziękuję, pomogłeś firmie” może sprawić pracownikowi znacznie większą satysfakcję niż pieniądze.
2. Pochwała
Jeśli za podziękowaniem idzie prywatna lub publiczna pochwała, to pracownik czuje się doceniony przez całą grupę (firmę). Uczucie przydatności w grupie to jeden z najważniejszych mechanizmów ewolucyjnych – wypędzenie ze społeczności lub odizolowanie od niej było uważane za najcięższą formę kary.
O randze publicznej pochwały niech świadczy pewna historia z fabryki FSO-Daewoo na Żeraniu. W latach dziewięćdziesiątych koreański szef polskiego oddziału przyjeżdżał i osobiście ściskał dłoń pracownikom za dobre osiągnięcia.
Jednak któregoś miesiąca nie uścisnął dłoni nikomu. Okazało się, że pewna partia silników miała błąd wynikający z niechlujstwa jednego z działów. Fabryka poniosła z tego powodu straty finansowe. Formalnie nikt nie został ukarany, nikomu też nie obcięto premii czy pensji.
Ale brak uścisku dłoni prezesa tak bolał pracowników, że bardzo szybko wyśledzili załogę, która spowodowała straty. Po pracy zostali tak obici, że kilku trafiło do szpitala na obserwację.
3. Pochwała za wysiłek, nie wyniki
Czasem nie ma wyników. Czasem wyniki są niesatysfakcjonujące. W takiej sytuacji jednym z lepszych motywatorów jest pochwała za zaangażowanie i wyniki.
4. Prezes jako „swój chłop”
Pracownicy przeżyją brak premii, jeśli „prezes jest człowiekiem”. Czasem może to oznaczać wcześniejsze zakończenie dnia pracy, gdy Polacy grają o mistrzostwo. Innym razem zgodę na pracę z domu, kiedy komuś rozchoruje się dziecko.
5. Służbowa komórka lub miejsce parkingowe
Prezes bardzo często nie uświadamia sobie, że dysponuje wieloma zasobami, które mogą doskonale zastąpić premię pieniężną. Obecnie świetnymi motywatorami jest służbowa komórka z abonamentem na internet lub miejsce parkingowe pod firmą.
Za co pracownik ma dostać więcej pieniędzy?
Gdy właściciel firmy zastanawia się nad większym wynagrodzeniem dla swoich pracowników, dobrze byłoby, żeby powiedział sobie na głos, dlaczego właściwie to robi. Wśród najpopularniejszych motywatorów są:
- presja otoczenia (zakończone sukcesem protesty górników w telewizji, zapowiedzi premiera o ściganiu umów o dzieło itd.),
- strach przed utratą wartościowych pracowników,
- chęć pokazania pracownikom, że firma ich docenia.
Dojrzały przedsiębiorca powinien skutecznie radzić z presją i strachem. Najtrudniejszy do zarządzania jest wariant pozytywny – bo chęć wynagrodzenia pracowników koliduje często z troską o stabilność finansową firmy.