Gdzie zostaniesz zabity, czyli co powinien umieć dyrektor marketingu

Gdzie istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że zostaniesz zabita / zabity? Na szczęście nie w Polsce. Ale jeśli zatrudniasz dyrektora marketingu, to powinien mieć on pomysły tej klasy, co twórcy Homicide Monitora.

Przykład jest zdecydowanie makabryczny, ale pokazuje klasę rozwiązań. Interaktywna mapa daje się umieścić na stronie. Można ją zbliżać, oddalać, wybierać rok, poznawać szczegółowe informacje.

Dyrektor marketingu powinien orientować się, że istnieje w internecie wiele darmowych i prawie darmowych rozwiązań, które mogą wytworzyć szum dookoła produktu.

Jakie? Slideshare, Twitter, Snapchat, żeby wymienić te najłatwiej dostępne i już na starcie mocno stargetowane.

Najlepsze pomysły dyrektorów marketingu w ostatnich latach?

  • kozik dla grzybiarzy w Gazecie Wyborczej,
  • imiona na etykietach Coca-Coli,
  • kamizelka odblaskowa w PC Worldzie,
  • nasionka w Super Expressie,
  • gotówka w RMF FM pod warunkiem, że zamiast „Halo” odbierający powie „RMF FM. Najlepsza muzyka”.

[Głosów:1    Średnia:4/5]

 

Tagi: , , , , , , , ,