Zdecydowałem się na tytuł „Android. Programy dla firm, które BARDZO ułatwiają życie”, ale tak naprawdę to małe kłamstewko. To są zupełnie cywilne, normalne aplikacje dla każdego, które BARDZO ułatwiają mi życie zarówno prywatnie, jak i w mojej działalności gospodarczej. Dzięki nim oszczędzam czas i pieniądze. Dużo czasu i sporo pieniędzy.\n\n\n
1. Program do fakturowania
\nProgram do wystawiania faktur to absolutna podstawa – ale pod warunkiem, że jest zintegrowany z oprogramowaniem do prowadzenia księgowości. Dzięki takiemu rozwiązaniu po wykonaniu usługi można szybko wystawić za nią fakturę i natychmiast przesłać ją pocztą. Wszystko powinno się automatycznie zaksięgować.\n\nProgramów do fakturowania zintegrowanych z aplikacją do księgowości online jest na rynku kilka. Na screenshocie został przedstawiony jeden z nich: SuperKsięgowa.pl.\n
2. Google Now jako automatyczny podpowiadacz trasy
\nGoogle Now to takie oko, które nieustannie przygląda się naszemu kalendarzowi, mailom, wyszukiwanym miejscom. Sprawa nieco ryzykowna, ale bardzo ułatwia życie. Zwłaszcza, gdy w ciągu dnia macie ustawione 3-4 spotkania w różnych miejscach w mieście.\n\nWtedy telefon dyskretnie acz stanowczo będzie Wam przypominał o kolejnych wydarzeniach i proponował najlepsze trasy dojazdu.\n\nPolski Google Now – ściągnij za darmo na telefon:\n\n
3. Google Keep do szybkiego zapisywania notatek
\n\n\nKeep to taki Notatnik w chmurze. Ma same niezbędne funkcje: zapisywanie tekstu, również jako checklisty, dodawanie obrazów, możliwość ustawiania przypomnień. Jak dla mnie idealne narzędzie w dwóch kwestiach: planowania następnego dnia pracy oraz sporządzania notatek ze spotkań czy rozmów.\n\nWielką zaletą Google Keep są niskie wymagania dotyczące szybkości sprzętu i przepustowości łącza.\n\nZdarzały mi się sytuacje, w których Google Dokumenty nie potrafiły się załadować, a Keep śmiało synchronizował notatki.\n\nPolski Google Keep – ściągnij za darmo na telefon:\n\n\n
4. Przeglądarka Google Chrome
\nNie trzeba przedstawiać. Po zalogowaniu na komputerze i w komórce wszędzie masz te same zakładki i odwiedzone strony. Bardzo wygodne, jeśli zaczyna się coś czytać na komputerze, a następnie wsiada się do jednego z samobieżnych środków transportu.\n\nOczywiście wymaga zalogowania z użyciem konta @gmail.\n\nPolski Google Chrome – ściągnij za darmo na telefon:\n\n
\n5. hubiC jako chmura z Pulpitem i Dokumentami
\nNa rynku jest kilka rozwiązań, które pozwalają na przechowywanie plików w chmurze. Na pewno je znacie i niektóre nawet wykorzystujecie: Dropbox, Google Drive, Microsoft OneDrive, chmura Onetu, Orange, T-Mobile.\n\nDlaczego więc decydować się na niezbyt znany program hubiC? Mnie on urzekł z kilku względów:\n
- \n
- hubiC to naprawdę dojrzała aplikacja, które nie ustępuje swym większym (starszym) braciom.
- Twórcą hubiC jest znana firma hostingowa OVH, której infrastrukturę znam, której ufam i która nie zawiodła mnie przy bardzo wymagających komercyjnych rozwiązaniach (streaming dla tysięcy odbiorców).
- hubiC jest francuski, a Francuzi nie przepadają za inwigilacją wykonywaną w NSA. I nie boją się postawić Amerykanom, co było widać choćby w sprawie Polańskiego. Czyli moje dane chronione.
- hubiC jako jedyny ze znanych mi aplikacji nie zmusza użytkownika do tworzenia własnego osobnego katalogu roboczego. Po prostu przyjmuje to, co mu się ustawi. Czyli można go skonfigurować tak, żeby synchronizował Pulpit, Dokumenty, Obrazy – a on pracowicie będzie to robił. Lubię mieć ze sobą swój Pulpit w telefonie.
\n
\n
\n
\n
\nPolski hubiC – ściągnij za darmo na telefon:\n\n
\n6. Google Dokumenty do skanowania i edycji
\nGoogle Dokumenty, Google Arkusze, Google Drive – triada wzajemnie uzupełniających się modułów. Programy działają całkowicie bez zarzutu, umożliwiają edycję w dowolnym urządzeniu przenośnym nawet całkiem pokaźnych dokumentów.\n\nJest prawie idealnie. Prawie, bo 1) mam wrażenie, że moje pliki są nieustannie skanowane, prześwietlane, wybebeszane przez Amerykanów, NSA i Bóg wie jeszcze jakie organizacje, 2) na komputerze nie da się edytować plików w Wordzie czy OpenOffice – konieczny jest Chrome. A same rzekome pliki na dysku to tylko skróty do wersji internetowych.\n\nAle nie wyobrażam sobie innej aplikacji do aktualizowanej w czasie rzeczywistym listy zakupów.\n\nPolski Google Drive – ściągnij za darmo na telefon:\n\n
7. Transparent weather clock do podpowiadania prognozy pogody
\nA to taki przyjemny dodatek na sam koniec: estetyczna, przejrzysta, bardzo dokładna prognoza pogody. Lokalizację sprawdza automatycznie, wymaga też połączenia internetowego.\n\nTransparent weather clock jakimś cudem osiąga rozdzielczość komórek pogodowych wynoszącą około 10 kilometrów kwadratowych. Odnotowuje nawet lokalne ulewy i burze. Jeśli za oknem płyną chmury, a Transparent weather clock mówi, że jest ulewa – to na 95 procent ta ulewa rzeczywiście zaraz się rozpocznie.\n\nPrognoza pogody Google Now się nie umywa.\n\nPolski Transparent weather clock – ściągnij za darmo na telefon:\n\n